Dziecko ma prawo
Do bycia tym, kim jest,
Do życia własnym wysiłkiem i własną myślą,
Do poważnego i sprawiedliwego traktowania jego spraw,
Do wypowiadania swoich myśli,
Do upominania się i żądania,
Do protestu,
Do zabawy i rozrywki,
Do własności,
Niepowodzeń i łez,
Oraz do szacunku dla niewiedzy, dla smutku, i dla młodego wysiłku i ufności
Janusz Korczak
Janusz Korczak, właściwie Henryk Goldszmit, urodził się w 1878 r. w Warszawie. Polsko-żydowski lekarz, pedagog, pisarz, publicysta i działacz społeczny. Prekursor walki o prawa dziecka. Zmarł w 1942 r. prawdopodobnie w Treblince. Razem ze Stefanią Wilczyńską założył i prowadził w latach 1912–1942 Dom Sierot dla dzieci żydowskich w Warszawie. W listopadzie 1940 Dom Sierot został przeniesiony do getta na ulicę Chłodną 33 do budynku Państwowej Szkoły Handlowej im. J. i M. Roeslerów. Podczas przeprowadzki Janusz Korczak został aresztowany przez Niemców za brak obowiązkowej opaski z Gwiazdą Dawida i osadzony na kilka tygodni na Pawiaku. Został zwolniony w grudniu 1940. Korczak, pracownicy i ok. 200 wychowanków Domu Sierot zostali wywiezieni do obozu zagłady w Treblince podczas tzw. wielkiej akcji likwidacyjnej warszawskiego getta. Najprawdopodobniej stało się to 5 sierpnia 1942, ale istnieją także zapiski i relacje z getta podające datę 6 sierpnia 1942 r.
Wychowanie, według Korczaka, to przede wszystkim opieka, obrona i obowiązek ochrony dzieci. Korczak zwracał uwagę na brak jasnego podziału pomiędzy wychowaniem a opieką. Głównym jego celem w systemie wychowawczym było dążenie do samowychowania. Był przeciwnikiem systemu wychowawczego opartego na przymusie i sztywnych zasadach, surowej dyscyplinie, wykluczał kary cielesne. Według Korczaka wychowanie miało być twórczym procesem polegającym na ustawicznym poszukiwaniu własnych skutecznych form i metod.
Pedagog szkolny
mgr Ewa Zamojska-Nowak
poniedziałek: 8.00 - 13.15
wtorek: 8.15 - 13.15
środa: 8.00 - 13.15
czwartek: 11.00 - 13.15
piątek: 10.00 - 12.15
Pedagog specjalny
mgr Halina Pasławska
poniedziałek: 9.30 - 13.00
wtorek: 8.00 - 13.00
środa: 11.30 - 14.00
czwartek: 8.00 - 11.00
piątek: 8.00 - 13.00
Szanowni Państwo,
Z satysfakcją informuję Państwa, że pozyskaliśmy dla szkoły defibrylator. Było to możliwie dzięki zaangażowaniu pana Kamila Kalinki, wówczas jeszcze dyrektora WORD w Tarnobrzegu, z którym prowadziłem pierwsze rozmowy na ten temat. Warto nadmienić, że WORD od zawsze znakomicie współpracuje z placówkami edukacyjnymi w zakresie szeroko rozumianego bezpieczeństwa. I teraz się udało. Mamy wysokiej jakości, prosty w obsłudze sprzęt do ratowania życia. Jest on ostatnim elementem zestawu, który już posiadamy, czyli profesjonalnych fantomów do nauki resuscytacji oraz treningowych defibrylatorów. Obecnie szkolimy się, aby móc regularnie uczyć nasze dzieci skutecznego udzielania pierwszej pomocy. Nasz nowy defibrylator zamierzamy umieścić na zewnątrz naszego budynku, aby był dostępny nie tylko dla osób przebywających w szkole. Mam nadzieję, że jego istnienie przyczyni się do wzrostu poczucia bezpieczeństwa nas wszystkich. Jednocześnie życzę nam wszystkim, aby nasz defibrylator nigdy się nie przydał. Dużo zdrowia dla Państwa!
Pozdrawiam serdecznie,
Paweł Paradowski
Psycholog szkolny
mgr Katarzyna Sawicka
poniedziałek: 12.00 - 16.00
wtorek: 8.00 - 12.00
środa: 11.30 - 15.30
czwartek: 11.30 - 15.30
piątek: 12.00 - 16.00
Piszę do Państwa ponownie w sprawie, która wciąż budzi pewne emocje – podkreślmy to z całą mocą - u bardzo nielicznych spośród Państwa. Nie mniej jednak podejmuję temat jeszcze raz, aby możliwie jak najjaśniej przedstawić stanowisko naszej szkoły w sprawie zamkniętych drzwi i niewpuszczania do środka osób, które nie uczą się ani w niej nie pracują.
Żyjemy w niełatwych czasach, to każdy wie. Nie chodzi o wzbudzanie poczucia strachu, ale za naszą granicą toczy się wojna, a służby naszego państwa coraz częściej demaskują elementy wojny hybrydowej, która toczy się już u nas i w pozostałej części Europy. Wysyłają w tej sprawie ostrzeżenia dotyczące zarówno infrastruktury informatycznej, jak również związane z bezpośrednią ochroną budynków publicznych i przebywających w nich osób. Proszę także zauważyć, że społeczność naszej szkoły jest bardzo liczna. Samych rodziców i opiekunów naszych dzieci (czyli osób upoważnionych do ich odbierania, przyprowadzania i zasięgania informacji) jest, lekko licząc, półtora tysiąca. Nie jesteśmy w stanie wszystkich znać, nawet z wyglądu – z całym szacunkiem. Ponadto mieliśmy w tarnobrzeskich szkołach (w naszej już dwa) potencjalnie niebezpieczne przypadki wtargnięcia do szkoły osób, które mogły stanowić niebezpieczeństwo dla naszych dzieci i pracowników. Tym razem skończyło się na strachu i dużym stresie, Bogu dzięki. Wszystko dzięki stanowczości i poświęceniu naszych pracowników oraz zimnej krwi, jaką się wykazali w tych sytuacjach.
Podstawowym obowiązkiem dyrektora szkoły jest zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom i pracownikom szkoły. Takie wymaganie stawia dyrektorowi Ustawa Prawo Oświatowe w art. 68. Uznałem, w porozumieniu z nauczycielami oraz przedstawicielami Rady Rodziców, że wprowadzony zakaz wchodzenia do szkoły dla osób wspomnianych na początku jest właściwym sposobem (oprócz wielu innych działań prowadzonych w szkole) zapewnienia nam wszystkim bezpieczeństwa. Proszę wybaczyć drastyczny przykład, ale gdyby dziecku osoby najbardziej polemizującej z zakazem wchodzenia do szkoły przytrafiło się coś złego ze strony osoby postronnej, pierwsze pytanie brzmiałoby „Dlaczego szkoła nie była należycie strzeżona?”. I taka osoba miałaby rację.
Wprowadzając zasadę ograniczonego dostępu, wzięliśmy pod uwagę sytuacje szczególne. Są to potrzeby rodziców dzieci, które ze względu na dysfunkcje lub choroby, potrzebują ich pomocy podczas pobytu w szkole. Jest to także sytuacja z pierwszych ok. trzech tygodni września każdego roku, kiedy rodzice pierwszaków wchodzą z nimi do szkoły, do szatni, zaprowadzają do klas – sytuacja zrozumiała i oczywista. Nadal możecie Państwo przychodzić do sekretariatu, do pani dentystki. Możecie także, po wcześniejszym umówieniu się, spotykać z nauczycielami, wówczas podejdą oni do Państwa lub po Państwa, jeśli sprawa wymagałaby dłuższej rozmowy. Proszę jednak pamiętać, że nauczyciele praktycznie każdą przerwę mają zajętą dyżurem, toteż nie jest możliwe spotykanie się z nimi podczas godzin ich pracy. Możecie Państwo przychodzić na spotkania z pedagogami i psychologiem oraz na niektóre uroczystości szkolne, np. pasowanie pierwszaków i inne. W wielu przypadkach byliśmy i nadal będziemy elastyczni, starając się z rozsądkiem i uwagą podchodzić do indywidualnych sytuacji.
Bardzo liczę na to, że powyższe obszerne wyjaśnienie rozwieje wątpliwości tych nielicznych spośród Państwa, na współpracę z którymi nie mogliśmy dotychczas liczyć.
Wszystkim Państwu dziękuję za zrozumienie i współpracę na rzecz szeroko rozumianego bezpieczeństwa szkoły.
Z wyrazami szacunku,
Paweł Paradowski
W imieniu twórców zapraszamy na emisję filmu "Korczak - Historia sercem pisana" w Telewizji Lokalnej TVL.